FORUM KLASOWE

1:
O Piotrze wielki, tys maxi king .
A suty twe jak dwa pedzelki, 
i ten twoj wredny ryj.                   
Nie obrazajac tu ryja, przejdzmy dalej ,               
twoj smiech jak zarzynana swinia, i te miesnie twarde jak kamien.           
Choc pizda z Ciebie wielka ,     strach na Ciebie zerkac.             
Zycie mi jeszcze mile wiec pod pseudonimem sie ukryje.
Zeby czasem idac lasem   .
Nie stanac oko w oko z twym kutasem.   
Bos Ty pedal nie wyzyty , chociaz proteza sie nie slini.
Ty wciaz mowisz do swej swini.
Malenka rob swoje. 
Pewnie jebnieci jestescie oboje.                 
Maxi to dla Ciebie. Niech juz nikt w dupe Cie nie jebie.
Koniec wiersza nastepuje.     
I oklaskow nasluchuje .       
Jesli takie trafia w me ucho.         
Wiersz kolejny pojawi sie Niedlugo




2:
Tony,  nosisz kalesony, Twoja ksywa to Maxi.
Ty robisz wszystkim laski.   
Z Ciebie playboy nie byle jaki.
Na imprezach wyrywasz dzieciaki.             
Zeby na wierzch wywalasz ,       
za duzo bel opierdalasz.       
Ale zycie nie wybiera,           
wskakuj kurwo na ogiera.           
Stan na trasie , do kowala,       
tam Cie wyruchaja zaraz. 
Tylko zeby schowaj szmato,
zeby bedziesz suszyl w lato.     
Nie denerwuj sie za bardzo,
brzydkiej kurwie nie zaplaca.




3:
tony tony
ty patrzysz we wszsytkie strony
twoj blask jest silny jak rzeka
dlatego każdy przed tobą ucieka
twoje mięśnie nieprzeniknione
ładne jak tampony zakrwawione
ty ruchaczu wniebowzięty
czy wiesz że jesteś pierdolnięty
boją się ciebie starsi
tak samo jak młodsi
twój usmiech mona lizy
poddam teraz do analizy
zęby na wierzch wyjebane
jak twe dupsko wyruchane
tata czasem wypuszcza cie z domu
jak mu laske zrobisz po kryjomu
kocha cie on w dzień lub w nocy
zależy kiedy potrzebuje pomocy